Siemka!
Dziś byłam na rannym spacerku z moją koleżanką Małgosią i z moim Dropsiem wrr...Było bardzo zimno mimo że świeciło słoneczko 2 stopnie wr... jak dla mnie to był straszny mróz.
I mój Drops zawsze musiał coś odwalić na spacerku jak nie wąchanie kwiatków to głupie miny i wiercenie się..dobra a teraz zdjęcia:
jak ślicznie Dropsik wyszedł
OdpowiedzUsuń